Teren Publiczny

rozumiem *usmiecha sie* ale jeszcze nas zaszczycisz swoja osobistos cia *smieje sie*

*podchodze do wszystkich* I jak tam życie w odbytnicy świata? *uśmiecha się szyderczo*

mi dobrze sie wiezie ale co poniektorym moze sie pogorszyc *siedzi nadal pod siatka*

*wraca z prysznicy* czuje sie taki .... swiezy ...

Och coś nam się rozmowa nie klei. Może z innej paki za co i ile tu siedzicie. Bo ja na dożywocie za 7 zabójstw i zakopanie ich z czego z 5 zostałem uniewinniony bo było brak dowodów. Chwała naszemu prawu! *Po czym śmieję się* Inaczej pewnie czekało by mnie krzesło.

Ja siedze, za porwanie duzej ilosci dziewczyn i chlopaków - zgwałcenie i pozabijanie....
Dozywotnie pozbawienie wolności bez możliwości do zwolnienia warunkowego.... Ach ciągle pamiętam te 15nastoletnie kurwy.... *śmieje się* Wcześniej byłem w więźieniu za napady, a jeszce wcześniej w poprawczaku za próbe podpalenia domu nauczycielki... To znaczy, że nieznam życia na wolnosci.... W wieku 10 lat już był ten poprawczak....

10 lat powiadasz no no. Ja miałem iść do poprawczaka w wieku 13 lat bo jednemu kolesiowi w bójce wydłubałem oko, ale uciekłem z domu i nigdy więcej mnie moi starzy nie znaleźli. *śmieje się głośno*

Widzisz, ja nie wiem co to świat, od dzieciństwa za kratkami - dlatego jestem taki nieobliczalny *uśmiecha się tajemniczo*

Wiem coś o tym i znam takich jak ty.

... wystarczy poczytac moje akta .... nie lubie mowic o mojej przeszlosci ....

Ja siedze za kradzieża. Były jeszce Zajebiste Zadymy ale nieudowodniono mi
*paląc szluga podąża w strone prysznicy*

Ach, ja tam siedze za makabryczne zbrodnie - trudno....

*smieje sie* "trudno* pff co to dla ciebie ; D

Każdemu się zdarza coś popełnić głupiego. To jest jak nałóg raz zrobisz, spodoba ci się i nie będziesz chciał skończyć aż zostaniesz złapany.

no masz racje ... mam ochote komus wpierdolic *dziwnie patrzy na swiezakow*