Autor Wiadomość
matizek
PostWysłany: Śro 19:19, 28 Mar 2007

*wyspowasam sie z nastepujących grzechów #### za wszeystkie grzeczy przerpraszam*
olo
PostWysłany: Pon 20:59, 19 Mar 2007

*kleczy i mowi grzeczy cicho potem wychodzi*
tomasus
PostWysłany: Pon 19:16, 19 Mar 2007

*klęka*Modli sie i myśłi: Gdzie jaa trafiłem i co ja takiego zrobiłem... Ach tak, już sobie przypomniałem *uderza pienścią w mur i wychodzi*
olo
PostWysłany: Sob 11:36, 17 Mar 2007

*przepraszam boże za to że o tobie zapomniałem w cieszkich latach mojego życia*
smyczek
PostWysłany: Pon 20:07, 12 Mar 2007

*klęka i mówi "przbacz mi boże za moje grzechy za to że probowalem zabić ludzi który nic mi nie zrobili"modli sie i z zalem odchodzi
Siemens_Scofield
PostWysłany: Nie 21:42, 11 Mar 2007

*podchodzi do konfesjonalu* z zalem spowiada sie *niepotrzebnie obrabowalem te KANTORY teraz tego zaluje, ale i tak mi nic z zycia by niepozostalo* *Amen.* *Odchodzi*
HoVer
PostWysłany: Nie 8:13, 11 Mar 2007

*Podchodzi do konfesjonalu*
i zaczyna sie spowiadac:
------------
-CZUJE ze to moja wina ze Calleh sie zabil moglem mu pomoc lecz nie zrobilem tego.Caly czas neka mnie te sumienie:(
------------
*Odchodzi ze smutna mina SadSad*
cubilio
PostWysłany: Sob 13:31, 10 Mar 2007

jestem tu za nieumyśle spowodowanie śmierci i za napad. Proszę o rozgrzeszenie
HoVer
PostWysłany: Sob 13:07, 10 Mar 2007

*Spowiada sie*
Mnich
PostWysłany: Sob 10:30, 10 Mar 2007

Niech ksiądz zrozumie ja i tak mam dość tego miejsca bycia "starym" bycia Bossem Mafi , a nawet w tym miejscu gdzie szukam spokoju przychodzi klawisz i wydziera się na mnie...
Ksiądz Albert
PostWysłany: Sob 9:53, 10 Mar 2007

spokojnie chłopcy.. opuścice dom Boży i poza nim się kłućcie, to nie miejsce i czas..
Brad Bellick
PostWysłany: Sob 9:42, 10 Mar 2007

KURWA MNICH WKURZASZ MNIE NAPRAWDĘ !! MYLISZ OBA POJĘCIA BOGA KTÓRY DAJE ŻYCIE I CIEBIE KTÓRY KARZE JE ODBIERAĆ !! DOBRA NIE ZAŚMIECAJMY TEMATU !! SPOWIADAĆ SIĘ TU !!
Mnich
PostWysłany: Pią 16:22, 09 Mar 2007

Brad Bellick napisał:
*WTRĄCA SIĘ BEDĄC W KAPLICY* ALE TO JEST TAK JAK ZABICIE, POZBAWIŁEŚ ICH ŻYCIA WYSYŁAJĄC KILLERÓW


Wybacz szefie, ale szef nei wie nic o zabijaniu... To jest narkotyk, którego z każdą działką potrzeba więcej, a zlecenie nie wciąga ono wykańcza sumienie więc dość moich zleceń wykończyło mnie bardziej niźli bym zabijał... Wy tego nie pojmujecie - puste łby mające zakodowane zabijanie, gwałcenie i kradzie że - to obraz kryminalisty, potrafi zabić, a nawet nei potrafi się modlić - gdzież tu jest logika?
Brad Bellick
PostWysłany: Pią 16:19, 09 Mar 2007

*WTRĄCA SIĘ BEDĄC W KAPLICY* ALE TO JEST TAK JAK ZABICIE, POZBAWIŁEŚ ICH ŻYCIA WYSYŁAJĄC KILLERÓW
Mnich
PostWysłany: Pią 16:08, 09 Mar 2007

Ksiądz Albert napisał:
Mnich napisał:
Boże, zapominam - tylu ludzi ilu skrzywdziłem... Nawet modlę się za nich pomijajac siebię, lecz nigdy nie moge pojąć dlaczego nie załuję za te grzechy - sumienie mnie dreczy ciągle, lecz gdy dochdozi do mafi, świata zła zapominam o nim - wiem, że spowiedsz bez postanowienia poprawy jest nic nie warta dlatego pomocy szukam tu...


Bóg rozumie Twoje błagania o przebaczenie i bardzo to docenia, lecz wiesz że za zabójstwo nie może być rozgrzeszenia. Napewno w niebie Bóg Ci kiedyś wybaczy ale ja przez jego pośrednictwo nie mogę. Pamiętaj że wybaczymy Ci za grzechy które popełniłeś ale nie za zabójstwa bo to grzech śmiertelny. Wiesz że Bóg dał życie po to żeby potem je odebrać i nie potrzebuje pomocników w odbierania życia. Za pokutę odmów sobie dzisiątek różańca..


Nikogo nigdy nie zabiłem - zawsze zlecałem Killerów...